Tiburon

       "W maju 1803 kolumna nasza z legionu 2go wyruszyła razem z Francuzami pod dowództwem jenerała Spithal w celu odebrania powstańcom Tiburon’u, pod którem to miastem trzymał się w oszańcowanej pozycyi Koratas zwanej, dowódca powstańców Fóron. Tiburon został przez jenerała Spithal zdobyty, który tam na żółtą febrę życie zakończył. Po nim objął francuski jenerał Sarqueleux naczelną nad kolumną polską komendę i wraz z szefem brygady Bernardem na Koratas uderza. Tam to nasz Bernard, prowadząc legionistów do ataku, kulą w piersi trafiony, zabity został, a legioniści, wodzów swoich utraciwszy, dalej do ataku iść się wzbronili i Sarqueleux musiał ich ztamtąd ku Las Cayes, które przez jenerała Sarrazin zdobytem zostało, wyprowadzić."

12 kurier lwowski

       "Dwie kolumny francuskie pod wodzą jenerałów Sarrazin i Laplume, każda 1200 ludzi licząca, usiłowały odebrać Tiburon i Les Cayes powstańcom. Geffrard w otwartem polu zacięty opór im stawił i rozbiwszy Laplume’a, rzucił się na Sarrazin’a, którego o stratę 500 ludzi przyprawił i do cofnięcia się przez góry Plaisanee przymusił. Tam to legionistom naszym, o ile z raportu Sarraziń, a z dnia 18. marca widzimy; trudne dostało się zadanie bronienia w arrieregardzie odwrotu Sarrazin’a, a z zadania wywiązali się nader chlubnie, jak o tem świadczy rozkaz dzienny jenerała Rochambeau z dnia 27. marca. Za tę rozprawę kapitan 3ciej kompanii 2go batalionu legionu nr. 2, Konstanty Figietti (rodzina Figietti do dziś dnia w okolicach Radomia w Kongresówce zamieszkała), otrzymał szablę honorową, która w myśl rozkazu dziennego Leclerc’a z dnia 18. sierpnia 1802 r. i reskryptu ministra Berthier, do podwójnego żołdu na wyspie prawo dawała."

12 kurier lwowski

       "Jej męstwo wobec strasznego wroga, jakim jest żółta febra, pomoże? Przecięciowo tracimy miesięcznie dwa tysiące ludzi, których nam febra zabiera; zatem za trzy miesiące armia nasza będzie do zera zredukowaną. Oblężeni od strony lądu, blokowani od strony morza, dziś pomiędzy naszemi oddzielnemi korpusami nie mamy żadnej komunikacyi, a nie mając również żadnych dowozów żywności, czy w ten czy w inny sposób na śmierć jesteśmy tu skazani.

Rozkazem dziennym z dnia 15 b. m. otworzyliśmy już oczy Europie na podłość Anglii, która demoralizuje rasę murzyńską, podmawiając ją przeciw białym i która, po zdobyciu miasta Tiburon, wydała je następnie na pastwę negrom."

12 kurier lwowski